środa, 30 kwietnia 2014

Happy?

Jak się macie skarby?
Czuję, że mimo pięknej pogody, znowu zaczynam wracać na depresyjny tor. Ciągle mi smutno, myślę o wszystkim, mam pretensję do ludzi o to, że oddychają.
Wciąż stąpam po cienkiej linii, zawieszonej między powrotem do tego, co było kiedyś, a przyszłością i chęcią zmian. Cokolwiek bym nie wybrała, i tak nie będzie dobrze. Obie strony mają wady i zalety, a ja  nie umiem wybrać. Nie wiem. Boje się.
Dobra, koniec, bo będzie, że sprowadzam czytelników na zła drogę haha.
Dzisiaj z radości po zaliczeniu większej części zaległości i perspektywą długiego weekendu pofrunęłam z Julią na zdjęcia. Dawno się tak nie śmiałam, spośród 200 zdjęć nadaje się tylko 50? Ugh, nie moja wina, że cierpię na twarzoskręt :D
Jutro przychodzi do mnie koleżanka robić prezentację, a później znowu wychodzę z wyżej wspomnianą laseczką. Cieszę się, zawsze to jakieś oderwanie od teraźniejszości.
Btw dziękuję bardzo za komentarze <3 To bardzo wiele dla mnie znaczy :)
Myślę nad jakimś postem na dany temat. Macie pomysły?




niedziela, 27 kwietnia 2014

Lazy life

Dzień dobry skarby, co słychać? :)
Przez ostatnie dni nie działo się nic szczególnego. Głównie leżałam zakopana w kołdrze i albo słuchałam muzyki, albo oglądałam filmy z Diesel'em. Btw polecam 'Przybłędy', ten film jest genialny!
W piątek poszłam z koleżanką na spacer, ot całe moje życie towarzyskie, a raczej jego brak. No trudno :)
Mentalnie przygotowuję się na jutrzejszy powrót do szkoły, ale na myśl o tym wszystkim, sprawdzianach do nadrobienia, wfie i nauczycielach robi mi się słabo.Dobrze, że to tylko 3 dni. Na majówkę przyjeżdża do mnie rodzina. Cieszę się, dawno ich nie widziałam. 
Za miesiąc jadę do Hiszpanii, trzeba się za siebie wziąć!
I niech nikt nie mówi, że nie jestem modna!

Kokon pozdrawia ;-;

'Pamiętnik narkomanki'


Macie już plany na majówkę, wakacje?
Macie ochotę na jakiś post tematyczny?
Buziaczki! x

wtorek, 22 kwietnia 2014

Salut!

Sama nie wiem od czego zacząć, do tego momentu miałam w głowie ułożoną perfekcyjna notkę i nagle pustka. No cóż, czasami trzeba działać spontanicznie, nieprawdaż?
Dzisiejszy dzień był udany. Najpierw poszłyśmy z Julką - moją dobrą koleżanką - na zakupy, które były jak najbardziej udane. Pomagałam jej wybierać buty oraz jakąś narzutkę na wesele. Sama kupiłam kilka kosmetyków i bluzkę. Niby nic wielkiego, a cieszy! :)
Odnośnie bluzki - obie byłyśmy nią zauroczone, więc stoczyłyśmy o nią mała bitwę, a tu co się okazuje? Dwie ostatnie sztuki w naszych rozmiarach! Lekko się zdenerwowałam, ponieważ zakosiła mi większy numer, a ja uwielbiam chodzić w za dużych ciuchach. No, ale ostatecznie i tak ciesze się z zakupu.
Około 16 wyszłyśmy na spacer. Oczywiście, jak to w naszym przypadku - nie obeszło się bez zdjęć. 
Po powrocie do domu poćwiczyłam trochę, a teraz leżę sobie w łóżeczku, z kawką i muzyką w tle :)
Dzień uważam za dobry!
Profesjonalne zdjęcie w sklepie :D



A jak Wam minął ten słoneczny wtorek?
Buziaki,
Ola x