piątek, 27 czerwca 2014

Holidays, so beautiful

Witajcie! Jak się macie z myślą, że już wakacje?
Dzisiaj jeden z organizatorów wycieczki dał mi płytkę ze zdjęciami, także planuje dla Was trzy posty - Monako, Hiszpania i Paryż. Czekam jeszcze tylko, aż Gabrysia zgra mi na pendrive'a resztę fotek, aby całość miała ręce i nogi :)
Ten rok szkolny minął mi naprawdę szybko. Mimo kilku burzliwych okresów, kłótni i nieobecności zaliczam go do udanych. Świadectwo? Ja nie jestem z niego zadowolona, ale rodzina mówi, że powinnam się cieszyć. Okej, za rok będzie lepiej.
Perspektywa trzeciej klasy nieźle mnie przeraziła - bierzmowanie, egzaminy i rozstanie z moją klasą! Będę za nimi tęsknić i na samą myśl o tym chce mi się płakać.
Mam dla Was tyle pomysłów na posty, że głowa mała! W każdym bądź razie - najbliższe notki będą dotyczyły wycieczki, a reszta - zobaczymy.
Co u Was?







Życzę Wam spokojnej nocy i idę poszperać w waszych blogach! :)
Buziaki x

czwartek, 5 czerwca 2014

Where I am?

Aloooha! Co tam, robaczki?
Dawno mnie tu nie było, to prawda. Wiecie co jest w tym najlepsze? Mimo, iż niewiele osób czyta mojego bloga, to na asku dostałam około 20 pytań o następną notkę :) To bardzo miłe. Nie mogę na nie odpowiadać, ponieważ nie chcę, aby znajomi wiedzieli o czterech ścianach pierdoły :)
Wróciłam z Hiszpanii! O matko, nie mam słów, aby opisać, jak tam jest cudownie :)
Oprócz tego oczywiście Paryż i Monako, które równie bardzo mnie zachwyciły. Za jakiś czas dodam post o wyjeździe, najpierw muszę pozbierać zdjęcia.
Aktualnie siedzę pod kołdrą i ogarniam wszystkie komputerowe  sprawy - zgrywam zdjęcia, piszę notkę, tumblr i.. World of zombies. Tak, kocham tę gre, haha.
Generalnie nie mam teraz nic do robienia. Idę jutro do szkoły i do końca roku już mnie w niej nie będzie. Będę pilnowała braci.
O, własnie! A propos opieki - dostałam pracę na wakacje. Będę zajmować się dzieckiem :) Już trzeci rok z rzędu! Bardzo to lubię, zwłaszcza, że chciałabym zostać przedszkolanką. Zawsze opiekujemy się Oliwią z mamą, więc dzielimy sie pieniędzmi, za które ja (na przekór rodzicielce) sama kupuje sobie część rzeczy do szkoły :D Bycie moją mamą musi byś okropne.
W ciągu ostatnich dni nie miałam nawet czasu na zrobienie jakichkolwiek zdjęć, więc zostawiam Was z mixem zdjęć instagramowych i jakichś zaległych, zrobionych na spacerze czy coś. Selfie w szkole, rodzinna fotka, bałagan, Warszawa, 'tatuaż', arizona. :)


Buziaki, trzymajcie się Aniołki x